Wczoraj zadbałam by dostarczyć moim włosom trochę proteinek po prawie dwóch tygodniach od całkowitego oczyszczenia włosów. Do tego celu użyłam Serical Crema Al Latte :-) Uwielbiam tą maskę, używałam ją kiedyś też do mycia, ale z czasem włosy robiły się beznadziejne, zapewne przez proteiny.
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/69.jpg)
Mój plan wyglądał tak:
Olejowanie na sucho – olej z orzechów ziemnych (arachidowy)
Mycie na długości i skalp (skóra głowy) – Kallos Aloe
Odżywienie – maska z Serical Crema Al Latte, miodem, oliwą z oliwek i awokado.
Stylizacja: Gosh – Curl It Baby
Zabezpieczenie: Davines Oi Oil
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/68.jpg)
Jeśli chodzi o maskę to użyłam nieco za duże proporcje, ale jakoś zmieściłam to wszystko na głowie :D
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/67.jpg)
Odpowiednie proporcje:
- 2 łyżki Serical Crema Al Latte lub innej maski
- 1/4 dojrzałego awokado
- 1 łyżeczka miodu
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
Wszystko razem dokładnie zblendowałam. Maska pachniała obłędnie i wyglądała jak lody pistacjowe <3 :( Serical Crema Al Latte zawiera następujące proteiny: hydrolizowane mleko oraz kazeinę. Są one w stanie na jakiś czas uzupełnić ubytki we włosach. Pisałam o tym w TYM poście. Maskę trzymałam na głowie ok. 1h. Jeśli nie chcecie proteinowej maski to można oczywiście użyć jakiejś nawilżającej lub emolientowej maski zamiast Serical np. Kallos Banana :)
Po zmyciu, włosy miały ładny poblask, jednak nie były jakieś mięciutkie w dotyku. Po nałożeniu kremu z Gosha nabrały miękkości. Poczekałam do dziś rana aby wyschły naturalnie w 100 %. Szczerze trochę słabe wyszły te zdjęcia, ale skapnęłam się dopiero gdy odtworzyłam je na laptopie.
![]() |
z lewej: rano z prawej: popołudnie |
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/70.jpg)
Na mojej głowie powstała burza kręciołków! I jest to zasługa przede wszystkim kremu z Gosh, o którym napiszę recenzję na dniach :) Włoski są mega mięciutkie, mięsiste i zaaakręęęcone! :-)
Ten dzień dla włosów mi się udał :D a co Wy myślicie ?
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/youtube-2.png)
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/1-2.jpg)
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/2-2.jpg)
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/3-2.jpg)
![](https://curlymadeleine.pl/wp-content/uploads/2016/04/podpis3-3.jpg)
nie masz jeszcze dość komplementów dla włosów? mnie to krew zalewa z zazdrości;P
z avokado zawsze robiłam pastę na kanapki, na włosy nigdy nie kładłam. może jakąś płukankę z miodu wypróbuję niedługo^^
Haha :D nie mam dość, bo to zawsze bardzo miłe :) choć dla mnie moje włosy są normalnymi i zwykłymi, bo mam je nacodzień od małego :D też lubię jeść awokado!
Chętnie bym spróbowała tego kremu, bo kręciołki są mega! <3
Boję się jednak kupić pełnowymiarowe opakowanie, bo jak coś z nim będzie nie tak to go nie zużyję a kasy szkoda ;)
Taaak, testowanie nowych produktów to zawsze niestety ryzyko, że się nie sprawdzi :(