Ja, stara lakieromaniaczka, musiałam w końcu wstawić pierwszego, paznokciowego posta i na pewno nie ostatniego !
Wczoraj kupiłam dwa nowe lakiery Semilac’a i po pomalowaniu ich na wzorniku, stwierdziłam, że musze mieć je jak najszybciej na paznokciach… :)
Przepiękne dwa pastele Violet Cream – rozbielona lawenda & Pink Smile – pastelowy róż, pasują do siebie idealnie :)
Do pokrycia Violet Cream wystarczyły dwie warstwy, natomiast Pink Smile potrzebował trzech. Wszystko ładnie się utwardziło bez jakichkolwiek niespodzianek.
Jako bazy i jako top użyłam też Semilaca :)
Wydaje mi się, że połączenie tych kolorów piękniej wyglądałyby na dłuższych paznokciach. Niestety ułamał mi się środkowy paznokieć i musiałam wszystkie skrócić… taki już mój pech :-)
A Wy lubicie pastelowe kolory na paznokciach? :)
7 Responses
Jeju obydwa kolory takie śliczne ♥
Popieram :))
Oj pięknie wyglądają :)
Tak słodko i dziewczęco <3
Robiłam 2x hybrydy, ale niestety moje paznokcie bardzo szybko rosną i miałam szybko odrost :( poza tym po zdjęciu hybryd miałam strasznie zniszczone paznokcie :(
oj to faktycznie w przypadku hybryd szybki odrost to nie jest zaleta! :) ale dziwię się, że miałaś zniszczone paznokcie.. chodzi o płytkę ? może za krótko trzymany był aceton i za szybko zdzierany lakier z paznokci? :)
ja od roku nakładam hybrydy semilac, oczywiście robię co jakiś czas przerwy i moje paznokcie są w bardzo dobrej formie. Może coś z Twoją techniką było nie tak? Nie spotkałam się z opinią, by hybrydy niszczyły paznokcie. Madeleine ma rację – może nieprawidłowo je ściągałaś? Zrywałaś zamiast moczyć w removerze?
Ładne paznokcie i kolory na nich, nie wiem który ładniejszy, a razem prezentują się genialnie :)