Cześć kochane! :)
Parę kwestii w pielęgnacji moich włosów się pozmieniało odkąd rozjaśniłam włosy. Moją pielęgnację włosów przed rozjaśnieniem przeczytacie TUTAJ. Wprowadziłam trochę większy rygor w niektórych czynnościach :-) Nie ma co ukrywać, włosy kręcone, a do tego rozjaśnione potrzebują bardziej wygórowanej pielęgnacji… Przez miesiąc udało mi się dość dobrze je poznać. Zapraszam do lektury :-)




Łagodne mycie
Ostatnio zazwyczaj myję włosy tylko lekkimi odżywkami bądź maskami np. Kallos Aloe. Trzymam je ok. 10 minut, wtedy rozczesuję grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami na mokro pod prysznicem. Taka metoda ostatnimi czasy bardzo mi się spodobała. Dzięki temu łatwiej nakłada się maskę. Na grzebieniu mam o wiele mniej włosów niż jak rozczesywałam je po całym myciu i nałożeniu odżywki bez spłukiwania. Przy obecnej metodzie nie potrzebuje tego produktu. Raz na jakiś czas użyję na skalp łagodny szampon np. Babydream Med.

Rzadsze oczyszczanie

Wcześniej oczyszczałam włosy szamponem z SLS co 2-3 tygodnie. Teraz  robię to co 3-4 tygodnie. Moje włosy nie przetłuszczają się, nie potrzebują tak częstego oczyszczania, tym bardziej te rozjaśnione. 



Emolienty, emolienty i jeszcze raz emolienty
Czyli dużo tłuszczy m.in. olejów (więcej TUTAJ). Przy każdym myciu wybieram takie kosmetyki, w których są właśnie te składniki. Zatrzymują one wodę w łusce włosa oraz zatrzymują nawilżenie poprzez powstałą warstwę na włosach. Ważne jest dla mnie by znajdowały się one w odżywkach, ale najbardziej w maskach. Jeśli maska nie jest na tyle bogata np. Kallos Banana lub Blueberry mieszam ją z łyżką lub dwiema oleju, który wiem, że dobrze sprawdza się na moich włosach np. z orzeszków ziemnych.

Porządne odżywianie oraz silikony
Oprócz emolientów staram się by w produktach, które używam znajdowało się dużo składników nawilżających tzw. humektantów. Dobrze jest mieć w swoim zasobie półprodukty np. pantenol, glicerynę, aloes lub mleczko pszczele. Miód jako dodatek też nawilża moje włosy. Maski nakładam po KAŻDYM myciu. Przed rozjaśnieniem zdarzało mi się, że opuszczałam tą czynność, teraz nie ma takiej opcji.  Jeśli maska nie jest bogata, to tak jak wspomniałam, wzbogacam ją o emolienty i w przyszłości o półprodukty gdy w końcu je kupię :D Następnie nakładam czepek, ręcznik na co najmniej 30 minut, aby wszystkie składniki mogły wniknąć w ciepłym środowisku, potem wszystko spłukuję. Efekty zawsze są świetne!
Przed maską lubię użyć odżywki do spłukiwania z silikonami, które są sprzymierzeńcami włosów rozjaśnionych np. Nivea Long Repair. Jedwabie i olejki z silikonami są świetne do zabezpieczenia końcówek.

Olejowanie bez wymówek
Jak sam podtytuł wskazuje, idę nałożyć olej nawet jeśli przed snem przypomina mi się, że tego nie zrobiłam i muszę się zwlec z łóżka. NIE MA ZMIŁUJ :-) Odpuszczam sobie tą czynność tylko dzień po myciu, ale zazwyczaj po drugim już olej ląduje już na długości włosów oraz końcówkach. Więcej o olejowaniu pisałam TUTAJ.

Uwaga na proteiny 
Rozjaśnione włosy potrzebują protein, które wypełniają ubytki we włosach, ale też łatwo je przeproteinować gdy z nimi przesadzimy. Dlatego też używam takie produkty co 4-5 mycia. Następnie nakładam maskę z humektantami. Na koniec zabezpieczam włosy emolientami np. olejkiem Davines. Jakiś czas temu rozpoczęłam współpracę z marką Joico. W każdym produkcie są proteiny, więc testowanie takich kosmetyków to dla mnie nie lada wyzwanie :-)

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie mojej obecnej pielęgnacji – piszcie śmiało!!
Może coś jeszcze mi się przypomni to na pewno tu dopiszę :-)

71

3 odpowiedzi

  1. Ja nie rozjaśniam włosów i tak bardzo też o nie nie dbam ;) Swoją drogą Twoje loczki są prześliczne, ja mam na głowie ich dokładne przeciwieństwo :) Pozdrawiam serdecznie!

  2. Moje włosy po rozjaśnianiu niestety dosłownie się wyprostowały 😪 niczym nie mogę ich podnieść od nasady są mocno dociążone po umyciu wyglądają tak samo jak przed. Zmieniłam kosmetyki nawet suszarkę obcinam co mycie jestem juz na etapie obsesji i dzieli mnie jeden krok do obcięcia do ucha😭.Dodam ze choruję również na tarczycę. Świadomą pielęgnację stosuje od 3 lat nigdy nie było takiej dramy na głowie 😪

Skomentuj Aleksandra Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *