Hej Kochane!
Przygotowałam dla Was spis kosmetyków do kupienia podczas pierwszych Waszych zakupów, aby skompletować cały zestaw do mycia włosów ! Oczywiście mam tu głównie na myśli kręcone włosy. Jest opcja tańsza i droższa :-)

Mycie skalpu:
1. Delikatny szampon – Facelle żel do higieny intymnej 6,90 zł/300ml (Rossmann)
2. Mocniejszy szampon z SLS – Auchan czarna rzepa 1,90 zł/300ml (Auchan)
Mycie na długości:
3. Mrs. Potter Balsam ok. 8 zł/500ml (małe drogerie, internet)
Maska:
4. Kallos Banana ok. 12 zł/1000ml (małe drogerie, internet)
Stylizator:
5.  domowy żel lniany z ziaren siemienia lnianego ok. 4 zł (supermarkety, delikatesy, Tesco)
Jedwab na końcówki:
6.  CHI jedwab 3,50 zł/15ml
Olej:
7. Z orzeszków ziemnych 6 zł (najtańszy w Biedronce)

RAZEM: 42,30 zł

UWAGA!
MASKI KALLOS zawierają konserwanty zwane itchy’ms “METHYLISOTHIAZOLINONE i METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, które u niektórych powodują uczulenie, a co za tym idzie wypadanie włosów, świąd czy podrażnienie. Kallosy nie są złe, są przede wszystkim dobre na początek ze względu na cenę i wydajność, ale warto pamiętać o tym, że przy pierwszych, dziwnych objawach, należy bezdyskusyjnie odstawić wszelkie kosmetyki z wyżej wymienionymi składnikami.

Pomocny wpis:

Mycie skalpu:
1. Delikatny szampon – Babydream Med 16,99 zł/125ml (Rossmann)
2. Mocniejszy szampon z SLS – Joanna Naturia 4 zł/200ml (małe sklepiki i supermarkety)
Mycie na długości:
3. Kallos Aloe ok. 12 zł/1000ml (małe drogerie, Natura)
Maska:
4. Marokańska 25 zł/300ml (sklepy z kosmetykami bio, internet)
Stylizator:
5. krem do włosów Tigi Curlesque 32 zł/150ml (internet)
Jedwab na końcówki:
6.  Green Pharmacy jedwab 8,50 zł/30ml
Olej:
7.  Lniany ok. 15 zł (supermarkety, delikatesy)

RAZEM: 113,49 zł

Jak widzicie kwoty w tytule zaokrągliłam w górę, ale uważam, że i tak są dobre jak na początek za tyle produktów :-) Wszystkie ceny za produkty podane są w przybliżeniu

UWAGA!
MASKI KALLOS zawierają konserwanty zwane itchy’ms “METHYLISOTHIAZOLINONE i METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, które u niektórych powodują uczulenie, a co za tym idzie wypadanie włosów, świąd czy podrażnienie. Kallosy nie są złe, są przede wszystkim dobre na początek ze względu na cenę i wydajność, ale warto pamiętać o tym, że przy pierwszych, dziwnych objawach, należy bezdyskusyjnie odstawić wszelkie kosmetyki z wyżej wymienionymi składnikami.

Pomocny wpis:

Opcjonalnie jeśli nie posiadacie:






Grzebień z szeroko rozstawionymi zębami do włosów kręconych z allegro: 1,99 zł + ok. 4 zł przesyłka

Nie zawarłam tu odżywki bez spłukiwania, ponieważ rozczesuję włosy na mokro gdy myję je na długości. Grzebień wtedy sunie po włosach najłagodniej i nie wyrywam włosów. Od kiedy używam tej metody, nie mam tak dużo włosów na grzebieniu.

Można oczywiście w maskach np. wziąć droższą wersję, a w szamponach tańszą – to zależy już od Was. Potem warto też dokupić dodatkowo np. kolejną maskę by potem myć nimi na zmianę, aby włosy nie przyzwyczaiły się do jednych, tych samych produktów.

Oznaczyłam poszczególne kosmetyki, które wybrałam postami, które zawierają ich recenzję. Oprzyjcie się również o nie przy wyborze tańszych lub droższych produktów. Moja mała sugestia – jeśli chodzi o stylizatory to polecam mieć i żel lniany i Tigi. Jednak na początek już sam żel lniany może zrobić szał, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia :-)

Przypominam o :
Moja pielęgnacja włosów, gdzie znajduje się przebieg mycia moich włosów.

Mam nadzieję, że ten post będzie dla Was przydatny! :) Buziak!

48

3 odpowiedzi

  1. Witam, Przy okazji wakacji postanowiłam zadbać o siebie ;) Kupiłam kompleks dobrych witamin, serie kosmetyków do twarzy i ciała. Pozostał temat moich niesfornych włosów (typ 3B). I tak trafiałam na Twojego bloga. Natychmiast zdecydowała, że muszę zastosować metodę OMO na sobie. Od czterech godzin analizuję Twoje artykuły. Przygotowałam listę podstawowych zakupów. Proszę o opinię czy powinnam coś zmienić?
    1. Kallos Aloe
    2. Equilibra aloesowy szampon
    Joanna zakwaszająca
    3. Kallos Multivitamin
    4. ?
    5. Green Pharmacy, Jedwab w płynie
    Jeżeli chodzi o definiowanie loków to miesiąc temu skończyłam opakowanie Tigi – Catwalk Curlesque, byłam nim bardzo rozczarowana. Po zapoznaniu się z Twoim blogiem myślę że zawiódł mnie ten kosmetyk tylko dlatego, że mam bardzo przesuszone włosy. Dlatego zastanawiam się czy nie kupić go jeszcze raz. A może spróbować czegoś nowego, np. Kemon Hair Density.

    1. Hej :) Masz taki skręt, że w sumie TIGI powinno podpasować. Może dlatego nie działał, bo właśnie nie prowadziłaś wcześniej świadomej pielęgnacji loczków ?:))) Oczywiście możesz spróbować Kemon, decyzja już należy do Ciebie :)

      Lista kosmetyków jest super :) Jeśli potem chciałabyś powiększyć zestaw to możesz dokupić do myjadeł np. Kallos Color, a do masek więcej emolientowych np. Kallos Bannaa lub Omega no i jakieś nawilżające i proteinowe :) Znajdziesz je w recenzjach kosmetyków :)

Skomentuj Madeleine | curlymadeleine.pl Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *