MÓJ DZIEŃ DLA WŁOSÓW NO. 4 ZAKWASZENIE WŁOSÓW I ZŁOŻONA PIELĘGNACJA

Cześć Kochane! :)
Ostatnio odkryłam dzięki koleżance bloga fryzjerki Mysi i naczytałam się o szamponach zakwaszających i o produktach, które używa. Spróbowałam więc umyć włosy mniej więcej na jej przykładzie. Zobaczcie co mi z tego wyszło :-)


Zakwaszenie polega na obniżeniu pH włosów i skóry głowy do odczynu kwaśnego.Kosmetyki do włosów posiadają zazwyczaj odczyn zasadowy, zakwaszenie pozwala wrócić do fizjologicznego odczynu. Łuski włosa wtedy się domykają, są wygładzone i łatwo się rozczesują.

Więc na chłopski rozum taki szampon używa się na koniec. Mysia używa go na początku i szczerze powiem, że po użyciu dwóch szamponów i balsamu aloesowego moje włosy były tak mięciutkie jak NIGDY :-)



Olejowanie na sucho – olej lniany

Myciena długośćAuchan Czarna Rzepa (z SLS)
Myciena długość – Joanna szampon zakwaszający
Mycie na długość – Forte Sweden balsam aloesowy
Odżywkaproteinowa – Nivea Long Repair – 25 minut
Maskanawilżająca – Alterra Granat&Aloes – 15 minut
Maska emolientowa – Kallos Caviar z łyżką oleju z orzeszków ziemnych – 15 minut
ZabezepieczenieDavines Oi Oil

Jak widać na końcówkach mam jeszcze pozostałości zielonego odcienia, ale gdy włosy trochę odrosną, podetnę to co zostało.

Troszkę się pobawiłam i zajęło mi to więcej czasu niż zwykle, ale jestem zadowolona z efektu :)
Kallos Caviar używałam pierwszy raz i mam mieszane uczucia jak na emolientową maskę, ale na recenzje Kallosowych masek jeszcze przyjdzie czas.

Co do szamponu zakwaszającego będę używać go zawsze gdy będę myła włosy szamponem z SLS, ponieważ on ma także SLS i czytałam, że przy częstym myciu efekt jest odwrotny i wysusza włosy.

Tak jak w przypadku poprzedniego rozjaśnienia, tak i teraz moje włosy potrzebują czasu by być w coraz lepszej formie, mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć i tym razem :-)

Buziaki!

7

4 Responses

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *