Hej Kochani!
Nie wiem kiedy ten cały miesiąc zleciał, ale nadszedł czas na pomiary drugiego miesiąca z Calcium Pantothenicum :-)
O kuracji napisałam tutaj, a o efektach po 1 miesiącu tutaj.
W tym miesiącu zażywałam 4 tabletki dziennie, a nie 6. Również nie robiłam peelingu. Byłam ciekawa ile w takim układzie urośnie mi włosów :)
Ok. 4 dni opuściłam, zwłaszcza gdy byłam w górach w Nowy Rok, a tak twardo jadłam swoją dzienną porcyjkę :-)
Szczerze już gubiłam się w moim odroście i tak jak widziałam róznicę po 1 miesiącu bez mierzenia, tak teraz już sama nie wiedziałam do końca czy urosły :D
Po zmierzeniu odrostu w paśmie, w tym miesiącu przybyło mi ok. 1,5 cm.
Czyli teraz jedno pasmo ma..
12,5 cm :-)
Jeśli chodzi o wypadanie to minimalnie wzrosło, ale nadal jest to bardzo mało w porównaniu z czasem przed, gdzie i tak na wypadanie nie narzekałam :)
Początek – Po 1 miesiącu – Po 2 miesiącach |
Początek – Po 1 miesiącu – Po 2 miesiącach |
Początek – Po 1 miesiącu – Po 2 miesiącach |
Początek – Po 1 miesiącu – Po 2 miesiącach |
Szczerze to na zdjęciach mało co widać różnicę między 1 miesiącem, a 2.. Ale może dlatego, że całe włosy były podcinane, bo po 1 miesiącu urosły tak, że miałam totalny oklap! :D
Ogółem jestem zadowolona z takiego wzrostu :) Zawsze to więcej niż tradycyjny 1 cm!
W trzecim miesiącu nadal będę brała 4 tabletki, natomiast wprowadzę znów peeling :)
Jak tam Wasze kuracje?
Buziak!!
Szczerze to po odroście nie widać, ale na długości owszem :) Chyba, że na jednym masz bardziej, a na innym mniej pochyloną głowę xD Ja jeszcze nie mierzyłam, ale wizualnie widzę, że sporo urosły. Tak jak pisałam ostatnio – będę robić porównanie na wiosnę – jak wybiorę się do fryzjera :)
Z długości też myślę, że mi ich przybyło :) Super! Zima najlepszy okres na porost :)
Piękne loczki, zawsze o takich marzyłam :)
Dziękuję :)
Nie mogę się napatrzeć na Twoje włosy, piękne! Zazdroszczę takich kudełków ;)
Dziękuję bardzo! :*
Uwielbiam Twoje włosy :)
Ja zrobiłam kilka dni oddechu dla organizmu od drożdży (piję już prawie 2 miesiące), ale dziś lub jutro ruszam ponownie :)
Drożdże pomagają?
Tak i to bardzo! :-)