DOBRE I ZŁE ALKOHOLE W KOSMETYKACH DO WŁOSÓW

Hej Kochani!

Dawno nie było postu typowo z wiedzy o kosmetykach, a raczej ich składach. Myślę, że są wśród Nas osoby, które nie wiedzą, że nie wszystkie ‘Alcohol’ w składzie są złe dla Naszych kręconych włosów :-)


Ja kiedyś na początku włosowej przygody też nie miałam o tym pojęcia i nieraz rezygnowałam z jakiegoś kosmetyku mimo tego, że alcohol w składzie był tym dobrym!

Warto o tym wiedzieć gdy będziecie stać przy półkach w drogerii :)

Alkohole możemy podzielić ze względu na budowę:

ZŁE są jednowodorotlenowe.
Jednak do nich należy też pewna grupa alkoholi, która należy do tych DOBRYCH :)

DOBRE są dwuwodorotlenowe i wielowodorotlenowe.


Mają działanie wysuszające i podrażniające. Mogą powodować alergię natomiast świetne są do dezynfekcji. Stosowane są najczęściej jako rozpuszczalnik.

Rozchylają one łuskę włosa w celu większej penetracji w głąb i właściwie jest to rzecz pozytywna, ale nie dla Naszych z natury już suchych włosów kręconych i wysokoporowatych. Notorycznie używając kosmetyków ze złymi alkoholami dobijamy łuski i sprawiamy że są w coraz gorszym stanie.

Włosy stają się matowe, wysuszone, końcówki często nadają się do ścięcia. Możemy używać wszystkich właściwych kosmetyków, a wystarczy jeden produkt ze złym alkoholem, który sprawi, że z Naszymi lokami ciągle będzie coś nie tak.

  • ALCOHOL DENAT (ETHANOL)

czyli ten znany jako najgorszy z najgorszych tzw. denaturat czy etanol. Służy on  też jako rozpuszczalnik składników nierozpuszczalnych w wodzie lub oleju i odparowuje z powierzchni włosa, więc też nie zawsze szkodzi, ale przy włosach innych niż Nasze :D

Alkohol denaturowany to również: alcohol SD 10-40, SD-alcohol, SD-alcohol 40, SD-alcohol 40-B

  • ALCOHOL 

tutaj tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy chodzi o dobry czy zły alkohol. Jest to podchwytliwe nazewnictwo mogące ukryć fakt, że mamy do czynienia ze szkodliwym alkoholem, ale też nie zawsze.

  • BENZYL ALCOHOL

nie wysusza, ale może podrażniać i wywoływać reakcje alergiczne, stosowany jako konserwant i rozpuszczalnik.

  • ISOPROPYL ALCOHOL 

rozpuszczalnik i konserwant, może wysuszać i podrażniać, często jego działanie jest łagodzone humektantami i olejami, ale nie wszystkim skórom głowy i włosom to pomaga.

Zaznaczyłam tylko dwa pierwsze składniki na czerwono, ponieważ ja osobiście ZAWSZE ich unikam. Natomiast zdarzało mi się używać kosmetyk z drugim i trzecim składnikiem i nie widziałam podrażnień, uczuleń lub wysuszenia.

Wszystko też zależy w jakich występują stężeniach, czyli jak wysoko są w składzie :-)

Mam tu dobry przykład – na tym zdjęciu używałam pianek z Alcohol Denat:

Czy mam coś jeszcze dodać? :D



Należą do grupy jednowodorotlenowej, ale są alkoholami DOBRYMI!

Przede wszystkim są rodzajem emolientów, czyli natłuszczaczy . Zmiękczają, nawilżają, wygładzają, pokrywają włosy powłoką filmotwórczą i zatrzymują wilgoć. Oczywiście nie podrażniają.Występują np. w szamponach czy odżywkach. Są też dobrymi emulgatorami, czyli ułatwiają tworzenie emulsji, pomagają połączyć  fazę wodną z olejową w kosmetykach.

  • CETYL ALCOHOL – alkohol cetylowy, otrzymywany z oleju palmowego, inne nazwy: Cetanol, Cetyl alcohol, Ethal, Ethol, Hexadecanol, Hexadecyl alcohol, Palmityl alcohol
  • STEARYL ALCOHOL – alkohol stearylowy
  • CETEARYL ALCOHOL – alkohol cetearylowy, mieszanina alkoholu cetylowego i stearylowego, bardzo lubiany i polecany składnik zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym gdy z włosów o wiele szybciej ucieka wilgoć, inne nazwy: Cetostearyl alcohol, Cetylstearyl alcohol, Cetyl/stearyl alcohol
  • LAURYL ALCOHOL  – alkohol laurylowy, otrzymywany z oleju kokosowego, najczęściej pojawia się w szamponach, inne nazwy: 1-Dodecanol, Dodecyl Alcohol
  • DECYL ALCOHOL – alkohol decylowy, inne nazwy: alkohol n-decylowy, n-dekanol, dekanol
  • MYRISTYL ALCOHOL – alkohol mirystylowy, ma zapach owocowo-kokosowy, zwiększa lepkość i pienienie kosmetyku
  • PALM ALCOHOL – alkohol palmowy, otrzymywany z oleju palmowego
  • OLEYL ALCOHOL – alkohol oleinowy, otrzymywany z oliwy z oliwek, masła lub tranu, inne nazwy: octadecenol, cis-9-Octadecen-1-ol, cis-9-octadecenyl alcohol

Posiadają właściwości higroskopijne, czyli zatrzymują wodę, dzięki ich właściwościom robią też jej zapas. Zapobiegają wysuszeniu się włosów. Ponadto mają działanie nawilżające i kondycjonujące. 

  • GLICERYNA – bardzo nawilża
  • SORBITOL – zagęszcza, nadaje poślizg, zabezpiecza kosmetyk przed wyschnięciem

Mam nadzieję, że teraz już bardziej rozjaśniłam Wam kwestię alkoholi w kosmetykach :-)

Podsumowując,  jestem dużą przeciwniczką Alcohol Denat i zawsze będę. Moje suche z natury, wysokoporowate włosy nie nadają się na ten wysuszający składnik. Wystarczy spojrzeć na to zdjęcie, które pokazałam wyżej. Gdy do mnie piszecie o poradę, pierwsze co zawsze proszę o zdjęcia kosmetyków i ich składy… U osób naprawdę początkujących praktycznie zawsze znajdę Alcohol Denat w chociaż jednym produkcie. Niestety nadal dużo osób nie zdaje sobie sprawy co on potrafi narobić, dlatego mam nadzieję, że chociaż kilku osobom pomogę tym postem. Natomiast co do alkoholi tłuszczowych i dobrych jak najbardziej, jestem za :-)

A jak to jest u Was z alkoholami w kosmetykach?

Buziak!

239

12 Responses

  1. Brawo ! W końcu ktoś zrobił rozsądny podział na alkohole :D Warto dodać, że niekiedy te złe nie są takie złe gdy w składzie są substancje które neutralizują jego szkodliwe działanie. Godny polecania i przydatny post !

    1. Bardzo ziękuję! :))) Tak to prawda :-) Ale ja to w ogóle jestem anty alcohol denat nie ważne czy są substancje neutralizujące czy nie :D

  2. Alcohol denat nie zawsze jest zły. We wcierkach pełni rolę rozpuszczalnika i promotora wnikania składników aktywnych wgłąb skóry ;)

    1. Dokładnie tak jak mówisz :) ale jesli chodzi o wysokoporowate włosy to nawet nie polecam we wcierkach bo mogą wysuszac skore głowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *