Hej, hej!

Początkowe ankiety z końcowymi bardzo się różnią liczbą odpowiedzi, niestety :( Przed rozpoczęciem pojawiło się 191 zgłoszeń, zaś tuż po – 45. Z jednej strony brałam pod uwagę, że tak będzie i cieszę się, że chociaż zmotywowałam wiele ludzi do wcierania i wiem, że niektóre używają Banfi po dziś dzień :) Czuję, że uświadomiłam wiele osób, że warto używać ten chrzan i małosolne ogórki w jednym :D Chętnych była masa! Grupa na Facebooku ’KRĘCONA AKCJA #WCIERAMBANFI” ma na dzień dzisiejszy 772 członków, a ciągle dochodzi ktoś nowy, mimo, że jest już dawno po akcji.
Początkowa ankieta tak naprawdę nie doczeka się podsumowania, bo nią chciałam zmusić biorących udział do zmierzenia włosów i porobienia zdjęć :) Mała motywacja :D
MOJE WYNIKI
Ja wcierałam Banfi codziennie, czasami zdarzało się, że co drugi dzień, ale nadrabiałam wtedy dzień poprzedni i taplałam się w 10 ml :D W moim przypadku pojawiło się mnóstwo Baby Hair i to zauważyłam najbardziej. Po 1,5 miesiąca na koniec akcji, moje włosy miały przyrost tylko 2 cm, więc nawet nie zrobiłam końcowego zdjęcia z tego rozżalenia :D Również nie zauważyłam ani większego ani mniejszego wypadania, pozostawało to bez zmian. Absolutnie alkohol zawarty we wcierce nie przesuszył ani nie podrażnił mojej skóry głowy. Jednak zdarzało się, że włosy blisko góry robiły się nieco sztywne właśnie od trupka. I to chyba tyle :) Pokażę Wam jeszcze bejbiki, które udało mi się odnaleźć pod kamerką:

Ankieta podsumowująca jak już wcześniej wspomniałam, liczy 45 odpowiedzi.

Większość wcierała Banfi codziennie, trochę mniej osób co drugi dzień.




U większości nie wystąpiło przesuszenia co świadczy o tym, że alkohol na skórze głowy im nie straszny :)

No i zdecydowana większość stosuje wcierkę dalej! :)
Wyniki zaliczam do bardzo optymistycznych ! Banfi wywołał ogólne dobre wrażenie i macie ochotę na więcej. Zgadza się opinia, że klasyczna wcierka głównie wpływa na mnóstwo bejbików. Ja sama wiem, że pewnie w przyszłości wrócę do Banfi.
No dobra, to żeby nie było, przedstawiam Wam zdjęcia z efektami kilku osób z grupy :)


„Nie bardzo widać ten przyrost na zdjęciach, ale dzisiaj robiłam pomiar pasma kontrolnego i.. z 41cm zrobiło się 46 :D oczywiście pojawiło się też więcej baby hair.” / Sandra


„Ooo,na mojej łepetynie odchodzi istne bejbi szoł,czyt.widać,nie słychać,czuć….pod palcami.
Dzisiaj po naprawdę wreszcie dokładnym oglądnięciu łepetyny ,zaliczyłam niemal karpia.
W dotyku czułam pod palcami,ze jest tego od….i ciut ciut na całym baniaku i patrząc w lustro widzę tyle tego ,że szok” / Sylwia


„wiedziałam, że jest dobrze.. ale że aż tak! 😀” / Klaudia







„A myślałam, że oprócz bejbików nic się nie zmieniło to na pewno nie moje ostatnie opakowanie” / Kasia


Wcieralam banfi codziennie,zapach dla mnie na plus nie przeszkadzał mi. Mnóstwo baby Hair
Na początku stosowania włosy zaczęły wypadać mi mniej niż zwykle niestety w ciagu ostatnich 2 tyg zaczęły wypadać bardziej niż zwykle i borykam sie ze strasznym przesuszeniem skalpu☹️(nie zmieniłam pielęgnacji jedyna nowością była banfi) Ogólnie jestem zadowolona z efektu bo włosy faktycznie sporo urosły i chciałbym używać banfi dalej ale z względu na bardzo podrażniony skalp niestety bede musiała pożegnać z ta wcierka na jakis czas☹️ / Kasia

„W lutym regularnie codziennie, w marcu ze względu na brak czasu, nawał pracy etc etc wcierałam co dwa-trzy dni. Efekty: mnóstwo baby hair, zmniejszone wypadanie, przyrost, zmniejszone przetłuszczanie się włosów (w końcu mogę myć je co dwa-trzy dni :)” / Kasia

„Ja dlugosci nie podam, bo międzyczasie cieniowałam, ale baby hair trochę przybyło 😊 a te co były sporo urosły 😍” / Dorota

Buziak!





Leave a Comment